W drodze do Wenezueli zatrzymujemy się u znajomych w Koblencji. W niedzielę 4 lipca udajemy się do Kolonii, by wypełnić nasz obywatelski obowiązek i oddać głosy w wyborach prezydenckich. Przy okazji oglądamy Katedrę i odbywającą się nieopodal paradę równości;-)