Udało nam się zamienić wycieczki i dziasiaj jedziemy do Kurandy zamiast na Wielkę Rafę Koralową. Fajna podróż pociągiem, po drodze wodospady. Malownicze miasteczko z rezerwatem motyli i powrót kolejką linową. Przed powrotem do hotelu wizyta w centrum kultury aborygeńskiej, gdzie uczymy się rzucać bumerangiem itp...