Wyjeżdżamy na spacer po Kata Tjuta, zachód słońca oraz kolację pod gwiazdami. Park jest przepiękny, ale upał nie pozwala nam (Marcie i mnie) zbyt daleko pospacerować. Musimy się nacieszyć tym, co widać dookoła. Kolacja pod gwiazdami (z dokładnym objaśnieniem gwiazdozbiorów) jest dopełnieniem dnia - zmęczeni wracamy na krótki odpoczynek, bo jutro wschód słońca nad Uluru...