Wynajmujemy samochód (wbrew dobrym radom mówiącym jakie to niebezpieczne;-) i jedziemy zobaczyć kilka miejsc. Pierwszym jest słynna Chichen-Itza. Widoki niesamowite, ale straszy ukrop i tabuny ludzi. Robimy za Australijczyków - patrz zdjęcia;-))
Zdjęcia (4)
Komentarze (0)
Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
markesy markesy Beata i Piotr Markes (czasem córka Marta:-)