Postanawiamy zobaczyć, to co najciekawsze na Margaricie. Niestety nasze pierwsze wrażenia się potwierdzają - nie jest to klejnot Karaibów. Tak bogaty kraj mógłby sobie pozwolić na trochę więcej zadbanych miejsc, ale czego spodziewać się po ustroju socjalistycznym... Chociaż niektórzy Polacy (i nie tylko - spotkaliśmy Niemca z NRD, który jeździ tam co roku, by "poczuć" tę atmosferę;-) za nim tęsknią!!!